doku doku
198
BLOG

Zmiana czasu - zmiana dyrektywy

doku doku Polityka Obserwuj notkę 2

Oczywiście, Racjonalna Partia Liberalna nie będzie tolerować tego biurokratycznego absurdu, jakim jest zabawa w zmienianie czasu dwa razy do roku. Oczywiście, nie jest to temat wystarczający na osobną notkę, ani na osobny punkt programu partii. Wokół  zagadnienia zmiany czasu rysuje się szerszy temat - absurdalne dyrektywy UE - a ostatecznie temat właściwy - punkt programu naszej partii, wynikający z idei budowania prawa moralnego (liberalnego) i racjonalnego (pożytecznego) jednocześnie.

Jednym z pożytków prawa jest ułatwianie życia i usprawnianie działań. Prawo jednolite na danym obszarze jest lepsze niż prawo niejednolite, oczywiście, jeśli inne czynniki nie są istotne. Dlatego zawsze będziemy stwarzać presję na władze, aby ujednolicały prawo, pod warunkiem, że inne ważniejsze przyczyny nie skłaniają nas do chwilowego popierania niejednolitości. Tak jest w tym przypadku. Najpierw ustalimy czas w Polsce, a potem będziemy nieustannie przekonywać i naciskać inne kraje UE, aby ujednoliciły to prawo zgodnie z naszym. To jest właśnie istota tego punktu programu, który brzmi:

"Świecić przykładem". Wiemy chyba wszyscy, że najlepszy nauczyciel i wychowawca to taki, który własnym przykładem uwiarygadnia swoje nauki. Nie wystarczy tylko krytykować, pouczać, narzekać i skrzykiwać zwolenników - trzeba zacząć od siebie (zgodnie z amerykańskim powiedzeniem: just do it). Dobre prawo trzeba wprowadzić u siebie i dopiero wtedy przekonywać innych, że powinni zmienić swoje prawo.

Będąc zwolennikami jednolitego prawa, jesteśmy jednocześnie obrońcami prawa dobrego, czyli liberalnego i racjonalnego. Jednolitość jest racjonalna, ale jest też wiele innych aspektów racjonalności, które mogą przeważyć jednolitość. Wtedy my niszczymy tę jednolitość, pozostając jej zwolennikami. W praktyce to oznacza, że w takich przypadkach zaczynamy niezwłocznie grać rolę dobrego nauczyciela - my stajemy się źródłem dyrektyw UE.

Podsumowując: najpierw zmieniamy prawo u siebie zgodnie z naszym projektem zmiany dyrektywy UE, dając dobry przykład i stwarzając fakt dokonany, a dopiero potem pokazujemy i uczymy, że trzeba nas naśladować. Obiecujemy jednocześnie (i dotrzymujemy tej obietnicy), że sami będziemy uczyć się od innych, jeśli pokażą nam na własnym przykładzie jakieś lepsze rozwiązanie prawne - wtedy będziemy ich naśladować i poprzemy ich projekt zmiany dyrektywy UE.

 

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka